Włosy suche są bardzo częstym problemem u wielu kobiet. Możemy je mieć suche z natury albo zniszczone zabiegami chemicznymi i fryzjerskimi czy nawet przez nieodpowiednią pielęgnację. Takie włosy szybciej nam się niszczą, są podatne na złamania oraz bardzo często się puszą i sprawiają trudności w rozczesywaniu. W trosce o poprawę ich kondycji powinniśmy sięgać po dobre, nawilżające kosmetyki. L'Oreal Professionnel stworzył linie Nutrifier dedykowaną dla posiadaczek suchych włosów.
Cześć kochani !
Troszkę nas tu nie było, za co z góry przepraszam. Uznajmy, że mieliście od nas małą przerwę.
Dzisiaj właściwie powinnam rozpocząć ten wpis zaproszeniem na kolejną recenzję nowej linii do włosów od L'Oreal Professionnel, ale pokusiłam się o post innego rodzaju. Wiem, że chętnie czytacie takie posty i zawsze jest pozytywny odzew i sporo wiadomości od Was, dlatego uznałam, że recenzja może poczekać jeszcze jeden dzień. Nasza chwilowa przerwa miała mały powód, jeśli chcecie wiedzieć jaki to zapraszam.
Czas pędzi jak szalony, za 6 dni wigilia a Ty nadal nie masz pomysłu na wigilijny outfit? Dziś przychodzę do Was z 4 propozycjami jak ubrać się na kolację. Propozycje te również świetnie się sprawdzą w noc sylwestrową. Większość propozycji pochodzi ze sklepu Loavies.com. Świetny butik zagraniczny, który gwarantuje dostawę w ciągu 3-5 dni. Dzięki temu macie jeszcze szansę zamówić ubrania przed Świętami i być spokojne, że przesyłka dotrze na czas!
Jeśli miałabym znaleźć chociaż jeden powód dla którego lubię chłodniejsze dni to z pewnością byłaby to możliwość zakładania ciepłych swetrów . W lato stylizacje są bardzo banalne i proste bo ciężko ubrać coś innego niż spodenki czy zwykłą bluzkę, zimą chodzimy ubrani na cebulkę, dlatego dla mnie najlepszą porą roku jest wiosna albo jesień kiedy świeci słońce. Z racji tego, że ostatnio to słoneczko pojawiło się na chwile postanowiłam stworzyć jakąś lepszą stylizację z użyciem karmelowego swetra od LOAVIES w roli głównej. Zima nie musi być czarno-biała prawda ?
Połowa grudnia za nami, nim się obejrzymy a będą już święta. Nawet mam już pierwsze porządki świąteczne za sobą. Dużo gorzej jednak z pomysłami na prezenty, z którymi zawsze mam problem. Jako, że sobota rządzi się swoimi prawami, a ja cały poranek spędziłam na sprzątaniu zdecydowałam się na iście domowy outfit. Bluza ze zdjęcia to mój nowy nabytek, idealnie spisuje się w luźniejszych częściach dnia. Po sprzątaniu znalazłam czas na herbatę i kilka zdjęć. Chciałam pokazać Wam już troszkę zaległ już post, bo z moimi jesiennymi ulubionymi kosmetycznymi odkryciami. Jeśli jesteście zainteresowani to zapraszam do dalszej części postu.
Kolejna stylizacja i zupełne przeciwieństwo poprzedniej. Ostatnia była typowo zimowa, a dziś jak tylko wyszło słońce, a termometr wybił 8 stopni to uznałam, że trzeba skorzystać. Przygotowałam stylizację niekoniecznie na zewnątrz, bo pogoda nam już na to nie pozwoli, ale możemy wykorzystać ją do szkoły, na uczelnie czy na spotkanie z przyjaciółmi.
Zima już chyba odwiedziła nas na dobre. Pora wskoczyć w ciepłą kurtkę i ulubione, najwygodniejsze emu ! Oj jak ja nie lubię tego mrozu. Odliczam już do wiosny, chociaż dopiero początek zimy, haha.
W końcu jest post na który tak czekaliście ! Po 2 miesiącach bycia studentką na nowym kierunku mogę Wam nareszcie napisać co zmieniło się w moim studenckim życiu, a co za tym idzie - jak wpłynęło to na mnie psychicznie. Zmiana ta kosztowała mnie wiele odwagi i do ostatniej chwili nie wiedziałam czy dobrze robię. Całą drogę do Wrocławia męczyłam Dominikę czy na pewno podejmuję dobrą decyzję przenosząc papiery, zresztą kilka dni wcześniej bombardowałam SMS-ami wszystkie moje przyjaciółki, rano i wieczorem aby coś mi doradziły, ale wiem, że żadna z nich nie chciała powiedzieć mi ZRÓB TAK CZY TAK aby nie ponosić odpowiedzialności za zły wybór. Wiedziałam, że muszę zmierzyć się z tym sama, a naprawdę nie było to łatwe.
Na sezon jesienno-zimowy staję się jeszcze bardziej monotematyczna, żeby nie powiedzieć nudna.
Dlatego dziś przychodzę do Was znów z takim nudnym zestawieniem, czarno-szarym, idealnie wpisującym się w scenerię za oknem.